Motyw studni ma bogata tradycję i złożoną symbolikę. Studnia to źródło wody żywej, zwierciadło losu, odbicie skrytych myśli i podświadomości, oraz przede wszystkim symbol wtajemniczenia, poznania prawdy o sobie i o świecie. U Malczewskiego wykładnię komponuje tytułowa trucizna. Cykl ten doczekał się wielu interpretacji. Na przykład według poety Lucjana Rydla, zwodnicza, podstępna Chimera zatruwa źródło jadem narodowej niewoli, „I odtąd, synowie nieczystej Ojczyzny / Od dziecka z tej studni pijemy trucizny”.Większość badaczy podkreśla jednak egzystencjalną, prywatną wymowę cyklu. Archetyp skażonego źródła odsyła nas do rajskiej symbolik drzewa życia grzechu pierworodnego: pierwotnej skazy człowieka, który dążąc do zaspokojenia pragnień, ulega słabościom, walczy z pokusami. Grzech może mieć wymiar społeczny będzie to wtedy podkreślane przez Rydla bierność i narodowe zakłamanie, lecz przede wszystkim jest sprawą osobista, intymną. Otwierają cykl Chimera z grubym tygrysim ogonem wystającym z pod spódnicy, z wężem oplatającym warkocz, i dwuznacznym uśmiechem czerwonych, rozchylonych warg, ma twarz Marii Balowej wieloletniej, pozamałżeńskiej miłości malarza.
|
1 Reprodukcja obrazu Jacka Malczewskiego z cyklu "Zatruta studnia" Obraz namalowany farbami olejnymi na płótnie o wymiarach 46x38 2008 |
![]() |
2 Reprodukcja obrazu Jacka Malczewskiego z cyklu "Zatruta studnia" Obraz namalowany farbami olejnymi na płótnie o wymiarach 60x80 2011 |
Nie wydaje się jednak, by zatruta studnia wymagała dosłownej interpretacji. Cykl broni się właśnie swą wieloznacznością, nastrojem kontemplacji i zadumy, refleksją nad celem życia i walką z przeciwnościami. Broni się także walorami malarskimi: rozpiętością klimatów, urodą krajobrazów z powracającym o różnych porach dniach i roku motywem Kopca Kościuszki w tle. To pozwala zestawić te obrazu z rysowaną w tym czasie serią widoków na Kopiec Wyspiańskiego, gdzie zbliżona symbolika drogi, dążenia do celu, uzyskana została zupełnie odmiennymi środkami malarskimi.
To dlaczego na kolejny obraz wybrałem właśnie obraz Malczewskiego, zebrało się kilka czynników. Pierwszym z nich jest pastelowa, ciepła paleta barw która bardzo mi się spodobała. Drugim było to, że wydawało mi się, iż skopiowanie tego obrazu będzie w miarę proste. No i właśnie, okazało się, że ani trochę nie udało mi się zbliżyć mojej kopii do oryginału. Po namalowaniu pierwszej kopii postanowiłem wystawić ją na allegro.pl. Jednak nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Tłumacze sobie to tym, że nie miałem żadnych pozytywnych komentarzy, na wtedy świeżo utworzonym kącie.
Do namalowania kopi obrazu po raz drugi, w pewnym sensie przyczynił się mój kolega z pracy. Któregoś dnia pokazałem mu swoje prace i własnie ten obraz spodobał się najbardziej, a że pierwsza kopia leżała już gdzieś w piwnicy mojej byłej dziewczyny, poprosił mnie o namalowanie nowej większej kopii.
Linki dla zainteresowanych : http://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Malczewski
pod tym linkiem znajdują się inne reprodukcje, opisanego powyżej cyklu : http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/obrazy/zatruta_studnia.php
5 komentarzy:
Hej :) Chodzę do 3 klasy LP i powiem szczerze,że baaardzo podobają mi się Twoje prace ;) będę zaglądać częściej :)
Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
Wygląda to super. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawie to zosatło opisane.
Prześlij komentarz