niedziela, 26 lutego 2012

Noc z mojego okna



 Postanowiłem dodać kolejny wpis, ponieważ już trochę minęło od poprzedniego. Tym razem jest to kilka zdjęć zrobionych "na lenia", czyli nie wychodząc z domu, a nawet ze swojego pokoju. Zdjęcia te nie są jakieś super wybitne, ale mi się podobają. Nie wiem co by tu więcej o nich napisać? Na paru fotografiach pojawiły się straszne szumy, które wynikły z wysokiej czułości ISO. Nie będę opisywał dokładnie na jakich ustawieniach aparatu wykonałem poniższe zdjęcia, ale dodam że trochę się bawiłem ustawieniami manualnymi. No cóż do kolejnego posta się bardziej przyłożę. Miłego oglądania :) 



















poniedziałek, 6 lutego 2012

Krzyk


Obraz ten namalowałem dla mojej dziewczyny. W związku z tym, że bardzo się jej podobał, postanowiłem zrobić dla niej kopię. Opisując ten obraz, jak zawsze wypada mi napisać parę słów na temat jego autora oraz historii z nim związanej. 

Edward Munch - urodził się 12 grudnia 1863r. Munch wcześnie zaznał bezduszności losu, gdyż w 1868 roku na gruźlicę płuc umiera jego matka. Niemalże dziesięć lat później ta sama choroba odbierze mu piętnastoletnią siostrę. Te przeżycia spowodowały obecność w jego twórczości, częstych tematów śmierci, miłości oraz schizofrenicznych lęków. W połowie lat osiemdziesiątych XIX w. młody malarz wstępuję do kontestującej mieszczańskie obyczaje grupy artystów, skupionej wokół Hansa Jagera. Niepowtarzalne i nowatorskie malarstwo Muncha powodowało, iż jego sztuka nie była wszędzie rozumiana. Często wystawy Muncha były po prostu zamykane. Najbardziej brzemienną w skutki ekspozycją prac Muncha okazała się wystawa w Berlinie w 1892 roku. Talent norweskiego malarza nie został doceniony przez konserwatywną elitę, dlatego jego wystawa została zamknięta, co ostatecznie doprowadziło do rozłamu w związku plastyków berlińskich. W tym właśnie czasie powstawało najwybitniejsze dzieło Muncha. Był nim cykl 22 obrazów zatytułowany "Fryz życia".  Właśnie wtedy artysta zdecydowanie przekracza swoje naturalistyczne korzenie i impresjonistyczne fascynację, kierując się w stronę pełnego pasji ekspresjonizmu. Munch od wczesnych lat podróżował. Wiele czasu spędzał w Berlinie, Paryżu, oraz Nicei. Dzięki temu, mimo nie ukończenia żadnej profesjonalnej uczelni, systematycznie poznawał awangardowe trendy w sztuce europejskiej. Dzięki odwadze, oraz nieprzeciętnemu talentowi stał się nie tylko obserwatorem, ale czynnym uczestnikiem umysłowego fenomenu przełomu wieków. Malarz miał duży wpływ na kształtowanie się sztuki Młodej Polski. Swoje prace wystawiał w Warszawie w roku 1903. Munch żył długo i dużo malował. Oprócz obrazów były to również drzeworyty, litografia i akwaforty. Przez większą część swojego życia zmagał się z chorobami. W 1908 roku poddał się wielomiesięcznej kuracji w kopenhaskiej klinice dla nerwowo chorych. W 1930 roku zapada na chorobę oczu, która stanowiła naturalną przeszkodę w twórczości. Pomimo kontrowersji, jakie początkowo wywołała jego sztuka, z czasem zdobył uznanie, o czym świadczą liczne świadectwa wystaw oraz odznaczeń, jakie otrzymywał za swoja twórczość. Umierał jednak niemalże w zapomnieniu. Przyczyną tego była dezaktualizacja ekspresyjnych trendów w sztuce  pod wpływem ofensywy nowych prądów w 20-leciu międzywojennym. Drugim powodem tego stanu rzeczy było to, że Munch sam skazał się na odosobnienie nie chcąc uczestniczyć w działaniach "Honorowej Rady Sztuki" rządu Quislinga po wkroczeniu wojsk niemieckich do Norwegii. Jego sztuka odebrana została wtedy jako zdegradowana. Edward Munch zmarł 23 stycznia 1944 roku w Eklay, po przekazaniu swoich licznych dzieł miastu Oslo, co pozwoliło na otwarcie w 1963 roku w stolicy Norwegii Muzeum Muncha.


Oryginał: wymiary 91 x 73,5cm

Obraz "Krzyk" Edwarda Muncha powstał w roku 1893. Należy do cyklu "Fryz życia", który w założeniu artysty miał być "poematem życia, miłości i śmierci". Na pierwszym planie obrazu widzimy postać ludzką o chorobliwie zdeformowanej głowie. Nie wiemy kim jest ta postać: kobietą, mężczyzną, dzieckiem? Można uznać ją za wyobrażeniem człowieka w ogóle. Głowa wydaje się duża w stosunku do szczupłego ciała, zbyt ciężka dla podtrzymujących ją rąk. Twarz wyraża przerażenie, usta są otwarte do krzyku. Przestrzeń wokół została tak zorganizowana, że wywołuje wrażenie niepokoju i lęku. Most, na którym znajduje się postać nie ma początku ani końca. Morze symbolizuje ludzkie życie, a to co widzimy na obrazie jest tylko uchwyconym fragmentem tego życia, chwilą podczas której przemawiają emocje. Z tyłu po moście kroczą dwie postacie, są w oddaleniu, odizolowani od silnych przeżyć targających główną postacią  Na barierę mostu napiera morze w kolorach czerni, szarości i żółci.  Może tak samo jak niebo przypomina substancję stałą, a nie płynną. Te silne barwy kontrastujące ze sobą, budzą u odbiorcy niepokój, poczucie lęku. Otaczający świat sprawia wrażenie groźnego i  nieprzyjaznego.


Moja kopia 60 x 80cm
Obraz jest wzorową realizacją poetyki ekspresjonizmu. Termin "ekspresjonizm" pochodzi od łacińskiego słowa expressio - wyrażenie, wyraz. Dla ekspresjonisty celem sztuki nie jest naśladowanie rzeczywistości, lecz wyraz, ekspresja doświadczeń jednostki. Dzieło ma wyrażać przede wszystkim indywidualny, niepowtarzalny sposób odczuwania , właściwy artyście. Munch zasłynął jako twórca dzieł najpełniej wyrażający lęki i obsesje ludzi przełomu wieków. Nie bez powodów uznaje się go za czołowego przedstawiciela ekspresjonizmu w malarstwie. 

Zapomniałem napisać jaką techniką posłużyłem się malując tą kopie. Oryginał namalowany został przy pomocy techniki łączonej z wykorzystaniem farby olejnej, tempery oraz pasteli na kartonie. Moja Kopia namalowana została w całości farbami olejnymi na płótnie.


Zainteresowanych twórczością Edwarda Muncha odsyłam do poniższych stron: